Niech pan tak znowu nie przesadza.
Pani Gretchen jako młoda blogerka, jest na etapie poszukiwania blogera prawdziwego.
To taki etap w życiu każdej blogerki.
A gdyby tak RRK napisała, że pana kocha? To by pan sie z konkursu wycofał?
Na przykład.
Przypatrzyłem się swojej konkurencji. Jak to w wyścigu, za siebie nie wypada się oglądać, więc piszę tylko o tych, co przede mną:
-3 blogi o kuchni
-2 blogi o biustonoszach
-2 blogi o robótkach ręcznych (haftowanie, wyszywanie)
-1 blog o koszykówce
-1 blog o lataniu
-1 blog chyba OK (nie chce się otworzyć)
-4 blogi o wszystkim i o niczym;)
Mamo, gdie ja popał?! (to było po rosyjsku, żeby było bardziej bojowo:))
więc problem w tym by dostac się do 1 dziesiątki i wtedy masz zwycięstwo w kategorii pewne:) czy tam nominację do TRójcy najlepszych, bo przecież nie będzie Sznuk wyrózniał dwu blogów o stanikach czy 3 o gotowaniu:)
Będzie dobrze
A szczerze mówiąc, szkoda, że kategorii Historia nie było, bo by najbardziej pasowała na twój blog.
No i wtedy konkurencja tyż nieduża by była:)
Ale i tak w ciebie a raczej w głosujących wierzę.
Przepraszam, ja rozumiem dramatyzm sytuacji, ale… no naprawdę przepraszam… nie mogę przestać się śmiać i zalewać się łzami. Wybacz.
Dwa blogi o biustonoszach w kategorii moje pasje???
Nie wytrzymam. Niech mnie ktoś zdzieli czymś.
Cały zestaw pięęęękny jest.
Może i lepiej, że ten jeden się nie otwiera, bo strach pomyśleć o czym jest. Mam pewien pomysł, ale się nie zdradzę. Pójdę tam i sprawdzę.
Wyślę jeszcze ze trzy smsy na Ciebie, obiecuję.
Szkoda, że ja nie piszę np. tylko o publicznej służbie, bo z pewnością bym wystartowała w kategorii moje zainteresowania i pasje posród ciast, biustonoszy i latania.
Nic już nie widzę przez te łzy. Ratunku!!!
I nie daj się temu Igle podpuszczać, cholera.
Nie ma żartów – bardzo szczególnie Cię pozdrawiam.
Spoko, spoko, ten co się nie chce mi otworzyć jest chyba o jakiejś charytatywnej pasji, więc nie ma żartów.
Ale grzesiu, dlaczego ma Sznuk nie wybrać dwóch blogów o biustonoszach? W końcu to jest kategoria “Moje zainteresowania i pasje:))
Kiedyś przetwarzałam. Nawet całkiem nieźle mi szło.
Z tożsamością i w ogóle (zwłaszcza i w ogóle) mam teges całkiem. Byłam właśnie za podszeptem Mada na blogu Kominka i sobie test zrobiłam na kobiecą kobietę.
Jest siedem pytań. Tylko na jedno odpowiedziałam “nie”, a jedno mnie już nie dotyczy ze względu na kategorię wiekową.
Kominek mnie denerwuje… Jakbym się nie hamowała, to sama bym została kominkiem narodów i papugą.
Wtedy bylibyście biedni, zaprawdę powiadam wam :)
Nie wy, Gretchen, w waszej, prawda, pluralis maiestatis (który to nawet jest logiczny, bo trza gdzieś upchnąć Drugą), ale tekstowisko ogólnie rozumiane.
Zwłaszcza, że Tomek też ma babcię i pisuje o niej często, by się już nie bawić w głębsze analizy.
Nie zapuszczę się w to miejsce przeklęte, ale jakbyś była tak miła i mi podesłała na priva te pytania… Ciekawa jestem bardzo, jest dla mnie cień nadziei, czy już raczej nie?
uroczystości karnawałowe w Limie zakłóciło niespodziewane trzęsienie ziemi. W wielkiej sali balowej hotelu Alvarez około północy pękła posadzka, tworząc szczelinę tektoniczną o głębokości kilkudziesięciu metrów.
postanowienia po to by je zmieniać, obietnice po to by ich nie dotrzymywać, marzenia po ty by ich nie spełniać, cele po to by ich nie realizować, pomysły po to by ich w życie nie wcielać i tak to się kręci, no:)
odpuść sobie ten tekst. Na S24 ktoś (administracja? – na nie swoim blogu!) wykosił moje komentarze, gdzie reklamuję swój start w konkursie.
Napisali tak: “Wspieramy naszych blogerów i platformę salon24. Nie widzimy powodu, by reklamować inne blogi startujące w różnych konkursach (zwłaszcza, że rywalizują z blogami saon24.pl)” http://jan.nowak1.salon24.pl/380804.html#comment-3530812
komentarze
.
ok
yayco -- 13.01.2009 - 23:09No cóż.
Dziękuję za reklamę.
Głosujcie tak, żebym nie wygrał, bo wystąpienia publiczne mnie stresują:) Skutera też nie potrzebuję:)
PS. Panie Igło, ale czemu po rosyjsku?
Dymitr Bagiński -- 13.01.2009 - 23:16Jestem na tak i za,
znaczy jutro zagłosujem.
pzdr
grześ -- 13.01.2009 - 23:18A miałem pytać,
co na to Dymitr.
A w ogóle pan Igła mi konkurencję w apelach robi, widzę:)
pzdr
grześ -- 13.01.2009 - 23:19Dymitrze,
poszło.
merlot -- 13.01.2009 - 23:33Trzymam kciuki!
Panie Prezesie,
melduję wykonanie zadania.
odys -- 13.01.2009 - 23:38Uprzejmie informuję, iż z wielką
przyjemnością zagłosowałam na dwa blogi txt tj: Pana Dymitra i Grzesia.
Pozdrawiam
arundati.roy -- 13.01.2009 - 23:48Dymitrze
Gdybyś ten skuter wygrał i nie miał co z nim zrobić...
Ale tak czy inaczej, bezinteresownie, z życzliwości i podziwu zagłosuję na Twój blog.
Gdyby nie fakt, że już dzisiaj nie pozdrawiam (przez Igłę) to bym Cię bardzo serdecznie pozdrowiła.
Może jutro :)
Gretchen -- 14.01.2009 - 01:58Bardziej
bojowo.
Igła -- 14.01.2009 - 08:59poszedł
TXT trzeba promować ;-)
pzdr
Jacek Ka. -- 14.01.2009 - 09:43End Of Message
Dimitrze ma Pan mój głos
nie bacząc na to, że tutaj nam Igła szyje pięknie pozdrawiam :)
MarekPl -- 14.01.2009 - 11:24Poszło.
pamiętamy
Gretchen
Jak to się kiedyś mówiło, dam ci się karnąć:)))
Dymitr Bagiński -- 14.01.2009 - 15:20Serio, jestem piętnasty, chyba nie mam szans. Na pierwszym miejscu blog o wypiekach.
Dymitrze
Dzięki :)))
Jak teraz uznasz, że nie masz szans to już ich nie masz. No. Uważaj sobie.
Dzisiaj nie pozdrawiam, więc sam rozumiesz :)
Gretchen -- 14.01.2009 - 15:30@Gretchen
Rozkaz! Prawdziwego blogera poznaje się nie po tym jak zaczyna lecz jak kończy!
Dymitr Bagiński -- 14.01.2009 - 19:51Eee..
Niech pan tak znowu nie przesadza.
Pani Gretchen jako młoda blogerka, jest na etapie poszukiwania blogera prawdziwego.
To taki etap w życiu każdej blogerki.
A gdyby tak RRK napisała, że pana kocha?
Igła -- 14.01.2009 - 19:56To by pan sie z konkursu wycofał?
Na przykład.
Panie Igło
na razie poszedłem w konkury u p. Sznuka, o RRK nic mi nie wiadomo. O Gretchen boję się pomyśleć......
Dymitr Bagiński -- 14.01.2009 - 20:09Jestem w tym roku sprawiedliwy
I na żaden blog nie smsuję.
Smsy sobie, jury sobie.
Mam inny system wspierania wybranego bloga.
Wszystkim życzę powodzenia.
...
Mad Dog -- 14.01.2009 - 20:15Jezusicku!!!
Przypatrzyłem się swojej konkurencji. Jak to w wyścigu, za siebie nie wypada się oglądać, więc piszę tylko o tych, co przede mną:
-3 blogi o kuchni
-2 blogi o biustonoszach
-2 blogi o robótkach ręcznych (haftowanie, wyszywanie)
-1 blog o koszykówce
-1 blog o lataniu
-1 blog chyba OK (nie chce się otworzyć)
-4 blogi o wszystkim i o niczym;)
Mamo, gdie ja popał?! (to było po rosyjsku, żeby było bardziej bojowo:))
Dymitr Bagiński -- 14.01.2009 - 20:23DB,
więc problem w tym by dostac się do 1 dziesiątki i wtedy masz zwycięstwo w kategorii pewne:) czy tam nominację do TRójcy najlepszych, bo przecież nie będzie Sznuk wyrózniał dwu blogów o stanikach czy 3 o gotowaniu:)
Będzie dobrze
A szczerze mówiąc, szkoda, że kategorii Historia nie było, bo by najbardziej pasowała na twój blog.
No i wtedy konkurencja tyż nieduża by była:)
grześ -- 14.01.2009 - 20:23Ale i tak w ciebie a raczej w głosujących wierzę.
Dymitrze
Przepraszam, ja rozumiem dramatyzm sytuacji, ale… no naprawdę przepraszam… nie mogę przestać się śmiać i zalewać się łzami. Wybacz.
Dwa blogi o biustonoszach w kategorii moje pasje???
Nie wytrzymam. Niech mnie ktoś zdzieli czymś.
Cały zestaw pięęęękny jest.
Może i lepiej, że ten jeden się nie otwiera, bo strach pomyśleć o czym jest. Mam pewien pomysł, ale się nie zdradzę. Pójdę tam i sprawdzę.
Wyślę jeszcze ze trzy smsy na Ciebie, obiecuję.
Szkoda, że ja nie piszę np. tylko o publicznej służbie, bo z pewnością bym wystartowała w kategorii moje zainteresowania i pasje posród ciast, biustonoszy i latania.
Nic już nie widzę przez te łzy. Ratunku!!!
I nie daj się temu Igle podpuszczać, cholera.
Nie ma żartów – bardzo szczególnie Cię pozdrawiam.
Gretchen -- 14.01.2009 - 20:40Masz ci los,
ten się zląkł był, a ta łzami płacze…
Może lepiej niech jakieś biustonosze wygrają ten skuter, bo ja patrzę sceptycznie i czarne wizje snuję, jak to ja.
Święty Krzysztofie patronie, jedno i wielośladowców,
zachowaj w swej opiece wioskowych wyścigowców…
A sama jutro rower, cholera, z naprawy odbieram.
Laboga i pururu
No ale co wy chcecie,
rózni ludzie, różne zainteresowania, acz fakt, dwa blogi o biustonoszach w pierwszej dziesiątce to lekkie przegięcie:)
Gretchen, a który się nie otwiera blog.
P.S. Panie Igło lub Sergiuszu, są panowie pilnie potrzebni, trza wyciągnąć Rzecznika z piwnicy:)
grześ -- 14.01.2009 - 20:57No różni
Jest jeszcze blog o naparstkach i uwaga:
przetwarzaniu włóczek, nitek i sznurków przy pomocy igły
Nieeeee no to wszystko mnie zabije. Naprawdę.
Ratunku!
Grzesiu tu nie chodzi o to, że ludzie mają inne zainteresowania. Przeczytaj te komentarz Dymitra.
Jeśli Ciebie nie bierze to może ze mną coś nie teges. Może.
Gretchen -- 14.01.2009 - 21:02No, Gretchen, ale co na to poradzisz?
Teraz to już za póxno, a de facto blog Dymitra do innych kategorii też nie pasował,a że takie towarzystwo?
grześ -- 14.01.2009 - 21:05Trudno.
@
Spoko, spoko, ten co się nie chce mi otworzyć jest chyba o jakiejś charytatywnej pasji, więc nie ma żartów.
Dymitr Bagiński -- 14.01.2009 - 21:08Ale grzesiu, dlaczego ma Sznuk nie wybrać dwóch blogów o biustonoszach? W końcu to jest kategoria “Moje zainteresowania i pasje:))
Gretchen,
a Ty co? Włóczek nie przetwarzasz, nitek i sznurków przy pomocy igły nie ten tego?
Niiic?
To ja bym się na Twoim miejscu poważnie zastanowiła, czy wszystko mam teges z tożsamością i w ogóle…
Ciesz się, że Nicponia tutaj nie przywiało, bo bym jeszcze jakiś kawał opowiedzieć mogła.
pozdrawiam z leciutkim akcentem
Pino
Kiedyś przetwarzałam. Nawet całkiem nieźle mi szło.
Z tożsamością i w ogóle (zwłaszcza i w ogóle) mam teges całkiem. Byłam właśnie za podszeptem Mada na blogu Kominka i sobie test zrobiłam na kobiecą kobietę.
Jest siedem pytań. Tylko na jedno odpowiedziałam “nie”, a jedno mnie już nie dotyczy ze względu na kategorię wiekową.
Turururururu jaka jestem kobieca, że fufufufufu.
Odbija mi chyba.
Gretchen -- 14.01.2009 - 21:12Tu konkurencja:
http://www.blogroku.pl/kategoria.html?catId=37
PS. Nie ma się co śmiać, skoro wypieki mają 3 piłeczki to i włóczka może8-0
Dymitr Bagiński -- 14.01.2009 - 21:13O fuj,
Kominek mnie denerwuje… Jakbym się nie hamowała, to sama bym została kominkiem narodów i papugą.
Wtedy bylibyście biedni, zaprawdę powiadam wam :)
Nie wy, Gretchen, w waszej, prawda, pluralis maiestatis (który to nawet jest logiczny, bo trza gdzieś upchnąć Drugą), ale tekstowisko ogólnie rozumiane.
Zwłaszcza, że Tomek też ma babcię i pisuje o niej często, by się już nie bawić w głębsze analizy.
Nie zapuszczę się w to miejsce przeklęte, ale jakbyś była tak miła i mi podesłała na priva te pytania… Ciekawa jestem bardzo, jest dla mnie cień nadziei, czy już raczej nie?
pozdrawiam, uskakując
Cholera...
ale ja naprawdę lubię ten blog o wypiekach! ;)
W każdym razie, głos poszedł, powodzenia.
Barbapapa -- 14.01.2009 - 21:24@
Wyślę jeszcze ze trzy smsy na Ciebie, obiecuję.
OK, dam Ci 3 razy się przejechać;)
Dymitr Bagiński -- 14.01.2009 - 21:33Dymitrze
Razem to już cztery chyba?
:)))
Gretchen -- 14.01.2009 - 21:54Hm, Mad, ale
na Dymitra to mógłbyś zagłosować, no:)
W końcu chyba z tego, co pamiętam, to tyś sprawcą jego pisania na TXT (jak coś, to niech który sprostuje)
No i zresztą biustonosze nie mogą wygrać:)
grześ -- 14.01.2009 - 21:58@
Gretchen, ty nienasycona kobieto! Czy on to wytrzyma? Znaczy skuter.
Grześ, na razie pierwsze są wypieki, ale jak wygrają biustonosze, to też będą wypieki – na twarzy.
Dymitr Bagiński -- 14.01.2009 - 22:18Dymitrze
Wytrzyma. Znaczy ten skuter, bo to nie jest zwyczajny skuter byleskuter to jest Vespa.
Nie myśl o skuterze, nawet nie myśl o mnie! Myśl o zwycięstwie. No.
:)
Gretchen -- 14.01.2009 - 22:35Trzy na siedem,
fatalnie.
No, ale nigdy nie pretendowałam wszak :)
pururu
Przegrzebałam się trochę przez tego bloga Pino
On jest lekko stuknięty ten Kominek. Chwilami może fajnie, ale jednak jestem na nie :)
Chyba zdecyduję się na jeszcze kilka odpowiedzi na nie: krótkie włosy, nie lubię obcasów, chrzanię jelonka.
O. Tera lepij.
:))
Gretchen -- 14.01.2009 - 23:26Dobra, dobra,
po co Ci porąbanie typu mego, słonko :)
Chyba trzeba Cię zachęcić do jelonków, bo o tych innych kwestiach się nie wypowiadam.
Ot, na przykład
Ireneusz Jeleń
Pino
Nie strasz mnie, kurka no.
:)
Gretchen -- 14.01.2009 - 23:55No nie,
już o łaskę prosi… Co ja, buddystka jestem?
:P
Nie o łaskę,
tylko mnie nie strasz takim jelonkiem .
no.
W odpowiedzi na pytanie: wystarczy, że ja jestem.
:)
Gretchen -- 15.01.2009 - 00:13Okay,
w końcu Ty asportowa jesteś.
A służby mundurowe?
Służba mundurowa
nie może mieć takiego pacyfistycznego wzroku. Pino, no coś Ty!
P.S Moim zdaniem Dymitr nas zgłosi jako nadużycie. Chociaż to w sumie blog Igłowy…. Ojjjjj…
Gretchen -- 15.01.2009 - 00:25Trudno,
do krwi ostatniej kropli z żył bronić będziemy Ducha.
Stag-ger Lee!
Pino
:))
Gretchen -- 15.01.2009 - 01:04No nareszcie
spodobał Ci się jakiś jelonek.
Każda kobieta jest romantyczna. Choćby krypto :P
Pino,
te krypto są najlepsze.
merlot -- 15.01.2009 - 01:27Merlocie,
uroczystości karnawałowe w Limie zakłóciło niespodziewane trzęsienie ziemi. W wielkiej sali balowej hotelu Alvarez około północy pękła posadzka, tworząc szczelinę tektoniczną o głębokości kilkudziesięciu metrów.
pozdrawiam kryptograficznie
Duża rzecz, Pino!
Dosłownie.
merlot -- 15.01.2009 - 01:40Wiem,
oczko mu się odlepiło, temu misiu…
Pino,
ponieważ Igła Cię (ani mnie) jeszcze nie zbanował, to udając się na zasłużony dodam tylko, że Olga to bardzo piękne imię.
Dobranoc.
Hasło na dziś: 7144
merlot -- 15.01.2009 - 01:54Odzew: H00614
A nie mówiłam
że czas ma naturę kołową?
Ja jeszcze trzy razy wyślę, ale zgodnie z instruktażem Grzesia bliżej 22, żeby wyprzedzić biustonosze i ciasta.
Z czym to się nie przyjdzie w życiu ścigać...
Gretchen -- 15.01.2009 - 01:59Wysłałem
przed chwila potajemnie z telefonu mamy:) sms na Dymitra, szkoda, że reszta rodzinki nieobecna, a tata telefonu nie ma, no.
No cóż, może jeszcze cuś potajemnie się uda lub kogoś przekabacić na wysyłanie.
W ogóle to jest niewiele gorzej, bo miejsce 17 więc osiem blogów trza wyprzedzić, by wejść do 10 z biustonoszami i gotowaniem.
Ale będzie dobrze, no:)
grześ -- 15.01.2009 - 16:49Znaczy być musi.
Figę 17
Już na 20 spadłem
Dymitr Bagiński -- 15.01.2009 - 17:16Z biustonoszami, gotowaniem,
i Kanadyjską Konną, proponuję jeszcze.
Dymitrze,
bo się nie promujesz no:)
Jak obowiązki różne ważne mi się skończą, to koło niedzieli wyrychtuję jakiś manifest w stylu “Prawdziwi Polacy głosują na blog Dymitra Bagińskiego”
I zobaczysz, że na pierwsze miejsce się wysuniesz, no:)
grześ -- 15.01.2009 - 17:25Grześ, no dobra:-)
Ale zrobię to jeden jedyny raz, co potwierdza tylko fakt, że moje postanowienia można o kant dupy stłuc.
Zrobię to dla chrześniaka:-D
(Coś nazbierało się ich przez ostatni czas)
...
Mad Dog -- 15.01.2009 - 17:27Mad, zasady sa po to by je łamać,
postanowienia po to by je zmieniać, obietnice po to by ich nie dotrzymywać, marzenia po ty by ich nie spełniać, cele po to by ich nie realizować, pomysły po to by ich w życie nie wcielać i tak to się kręci, no:)
grześ -- 15.01.2009 - 17:34Grzesiu
Ojej…
:)
Gretchen -- 15.01.2009 - 17:41Grzesio
No w sumie tak.
W końcu to ja określam sobie granice.
...
Mad Dog -- 15.01.2009 - 17:57@
bo się nie promujesz no:)
Jak obowiązki różne ważne mi się skończą, to koło niedzieli wyrychtuję jakiś manifest w stylu “Prawdziwi Polacy głosują na blog Dymitra Bagińskiego”
I zobaczysz, że na pierwsze miejsce się wysuniesz, no:)
Kurczę, już się boję. Myślisz, że przekonasz tych Najprawdziwszych z Prawdziwych?
Dymitr Bagiński -- 15.01.2009 - 18:26Zauważ, że oni u mnie nie komentują.
Grześ
odpuść sobie ten tekst. Na S24 ktoś (administracja? – na nie swoim blogu!) wykosił moje komentarze, gdzie reklamuję swój start w konkursie.
Napisali tak: “Wspieramy naszych blogerów i platformę salon24. Nie widzimy powodu, by reklamować inne blogi startujące w różnych konkursach (zwłaszcza, że rywalizują z blogami saon24.pl)”
http://jan.nowak1.salon24.pl/380804.html#comment-3530812
Niech się wyp…chają.
Dymitr Bagiński -- 18.01.2009 - 11:41