To, Panie (?) Abso,

To, Panie (?) Abso,

prosta konsekwencja upadku, bo przecież juz nie kryzysu w tej branży. Napisze taka/taki coś tam sobie, nikt tego nie sprawdzi (bo i kto ma sprawdzić, skoro – o ile w ogóle – do ewentualnego sprawdzania zatrudniani są ludzie z tej samej pólki), a potem niech leci.

Czytelnicy się nie odezwą, bo niby jak. Zresztą, kto ich będzie sluchal, skoro piszacy nie dość, że glusi to jeszcze i ślepi.

I tu dochodzimy do roli sieci i portali: napisalaby jakaś blogerka czy bloger podobną glupotę, to by ich w ulamku sekundy czytelnicy roznieśli. Więc czytają blogerzy różne źródla, doksztalcają się i niosą ten kaganiec w lud internetowy:-)

Milego dnia życzę

PS. Zresztą czy ja muszę czytac gazety? To jakiś obowiązek?

abwarten und Tee trinken


Cinżko By: abso (2 komentarzy) 17 styczeń, 2009 - 11:23