tam jeszcze jest, że nie mogą tych informacji pozyskiwać , ani udostępniać. No.
Związku z księdzem prałatem nie widzę, bo on nie jest władzą, choć jest jak najbardziej publiczny.
No chyba, że jamnik. O jamnikach nic nie wiem.
I dodam, że ja nie miałem zeszytów. Jakoś doczekałem internetu, mimo to.
Podziwiam Pani skrupulatność, jednakże, pozdrawiając
Pani Pino,
tam jeszcze jest, że nie mogą tych informacji pozyskiwać , ani udostępniać. No.
Związku z księdzem prałatem nie widzę, bo on nie jest władzą, choć jest jak najbardziej publiczny.
No chyba, że jamnik. O jamnikach nic nie wiem.
I dodam, że ja nie miałem zeszytów. Jakoś doczekałem internetu, mimo to.
Podziwiam Pani skrupulatność, jednakże, pozdrawiając
yayco -- 17.01.2009 - 21:13