Nooooo zauważyła Pani to, co ja. Jak się cieszę.
On się wziął i zapadł w ten piasek do jednej trzeciej nóźki. Czyli ile on tam już stoi? I po co? Co obserwuje dla niepoznaki?
Pozdrawiam ucieszona :)))
Pani Agawo
Nooooo zauważyła Pani to, co ja. Jak się cieszę.
On się wziął i zapadł w ten piasek do jednej trzeciej nóźki. Czyli ile on tam już stoi?
I po co?
Co obserwuje dla niepoznaki?
Pozdrawiam ucieszona :)))
Gretchen -- 18.01.2009 - 18:10