Żałosne toto, Dymitrze. W ubiegłym roku sama nie brałam udziału w tej szopce, ale przyglądałam się. Blog w kategorii “kultura” wygrał dzięki zaledwie 700 głosom w finale. Wystarczyły relatywnie niewielkie pieniądze na zakupienie kart startowych – i można było uwieńczyć skronie.
Ale nie w tym rzecz. Rzecz w niesamowitym tupecie tych, którzy z takimi marniutkimi blogaskami wystartowali. Zgadnijcie, czemu nie dziwię się, że może wygrać blog o zakupach w ciucholandzie, o Rihannie(pojęcia nie mam, co to takiego), o rozgrywkach czatowych, o…(wpisz dowolne głupstwo). Popatrzcie na pierwsze miejsca w rankingach blogowiskowych: zgroza…
Mówię, rzecz jasna, o codziennych rankingach popularności, mierzonych wg tajemnicą okrytego algorytmu.
Jacku – oczywiście,że proszę o rozwinięcie – nie lubię definicji ignotum per ignotum: co to znaczy, “żeby było dobrze”? Żeby było dobrze Kubie Rozpruwaczowi? Defendo
re: Info czyli głosujta na Grzesia acz nie tylko. No:)
Żałosne toto, Dymitrze. W ubiegłym roku sama nie brałam udziału w tej szopce, ale przyglądałam się. Blog w kategorii “kultura” wygrał dzięki zaledwie 700 głosom w finale. Wystarczyły relatywnie niewielkie pieniądze na zakupienie kart startowych – i można było uwieńczyć skronie.
defendo -- 22.01.2009 - 00:23Ale nie w tym rzecz. Rzecz w niesamowitym tupecie tych, którzy z takimi marniutkimi blogaskami wystartowali. Zgadnijcie, czemu nie dziwię się, że może wygrać blog o zakupach w ciucholandzie, o Rihannie(pojęcia nie mam, co to takiego), o rozgrywkach czatowych, o…(wpisz dowolne głupstwo). Popatrzcie na pierwsze miejsca w rankingach blogowiskowych: zgroza…
Mówię, rzecz jasna, o codziennych rankingach popularności, mierzonych wg tajemnicą okrytego algorytmu.
Jacku – oczywiście,że proszę o rozwinięcie – nie lubię definicji ignotum per ignotum: co to znaczy, “żeby było dobrze”? Żeby było dobrze Kubie Rozpruwaczowi?
Defendo