Mindrunnerze,

Mindrunnerze,

a ja lubię bardzo. Kalifornia to mi się w ogóle kojarzy z takim miejscem, do którego bym chciala czasem emigrować zimą.

First born unicorn
Hardcore soft porn
Dream of Californication…

A o tym calym Mitnicku to czytalam książkę kiedyś, jak ten Japończyk go ścigal i na końcu dopadl. Dobra byla.

Hi hi, to my jesteśmy teamem ekumenicznym: jeden katol, dwie krypto-luteranki i jedna walcząca ateistka :) Ach te piękne dyskusje o duszy i wkladkach ortopedycznych nad margaritą w barze…

Blog żony bardzo, już zostawilam jeden komentarz i będę sobie umilać lekturą następne smętne dni na amoksycylinie. Podziwiam Cię, że Ty tak na stale abstynentem jesteś, ja po jednym dniu mam szczerze mówiąc dosyć.

Quantum? Piękna opowieść. Absurd, liryzm i brutalność, a do tego helikoptery, morderstwa i wybuchy. Nu zajac’ pagadi…

Mam identyczne przeczucia co do ciągu dalszego. Poczekajmy spokojnie, zasypiając tym czasem na ambitnych europejskich filmach…


Odchudzanie. By: Plenczow (26 komentarzy) 29 styczeń, 2009 - 20:24