Nikt tak dobrze nie tłumaczy z polskiego na “nasze”, jak pan Artur Nicpoń.
Na każdym poziomie.
Co tam poziom samorządowy. Międzygalaktyczny! (co najmniej) – to jest dopiero coś, w czym Artur może się wykazać. Poza nasieniem, własnym, feudalnym i… pożądanym ze wszech miar (wg jego teorii, albo nasienia; trudno wyczuć).
Jakby Pan szukał kandydata na boga, to szczerze polecam. :) “Westalki” same przybiegną. I złożą się w ofierze. :)
Panie Andrzeju
Nikt tak dobrze nie tłumaczy z polskiego na “nasze”, jak pan Artur Nicpoń.
Na każdym poziomie.
Co tam poziom samorządowy. Międzygalaktyczny! (co najmniej) – to jest dopiero coś, w czym Artur może się wykazać. Poza nasieniem, własnym, feudalnym i… pożądanym ze wszech miar (wg jego teorii, albo nasienia; trudno wyczuć).
Jakby Pan szukał kandydata na boga, to szczerze polecam. :) “Westalki” same przybiegną. I złożą się w ofierze. :)
Magia -- 02.02.2009 - 00:13