joteszu

joteszu

ja tu nie widzę obłudy. jakby Marcinkiewicz był obłudny to by o tym wszystkim nie opowiadał. po prostu odwróciły mu się bieguny, priorytety, jak zwał tak zwał ...

myślę, ze nic na tej szczerości nie skorzysta, bo dla PO jest teraz bardziej kłopotliwy niż Palikot… znaczy Palikot jest w sumie przydatny, a Marcinkiewicz zbędny.


Kazio w zalotach czyli związek poprawny politycznie By: Delilah (7 komentarzy) 5 luty, 2009 - 13:50