No ale jaki problem?

No ale jaki problem?

słowa “konkubent” i “konkubina” sa jak sama piszesz nacechowane negatywnie, więc ich unika się.

Co w tym dziwnego?
A słowo “partne” czy “partnerka” jest jakoś tam przyjęte.

pzdr


Kazio w zalotach czyli związek poprawny politycznie By: Delilah (7 komentarzy) 5 luty, 2009 - 13:50