Tyle że wczoraj wieczorem miałem tyle zajęć, że sam już nie pamiętam, co robiłem.
I nie mogę się nie bawić w wierszyki. Moim zdaniem one zabawne są, a ja nie jestem zabawny to sobie kompensuję. Po drugie odkąd przeczytałem wiersze Szymborskiej o Stalinie i Leninie, doznałem metafizycznego wstrząsu i poczułem ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Kto opiewał wierszami Stalina i jego rzeczywistość? Broniewski, Szymborska, Kapuściński i inni. Kto dziś robi za męża stanu? Tusk, Schetyna, Kaczyński, Ślepowron i inni. Więc ja, jak widzę swoją gębę w lustrze, to wiem, że to właśnie ja jestem tym wybranym, aby opiewać Dzisiaj :)
pewnie, że mchcę pogadać
Tyle że wczoraj wieczorem miałem tyle zajęć, że sam już nie pamiętam, co robiłem.
I nie mogę się nie bawić w wierszyki. Moim zdaniem one zabawne są, a ja nie jestem zabawny to sobie kompensuję. Po drugie odkąd przeczytałem wiersze Szymborskiej o Stalinie i Leninie, doznałem metafizycznego wstrząsu i poczułem ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Kto opiewał wierszami Stalina i jego rzeczywistość? Broniewski, Szymborska, Kapuściński i inni. Kto dziś robi za męża stanu? Tusk, Schetyna, Kaczyński, Ślepowron i inni. Więc ja, jak widzę swoją gębę w lustrze, to wiem, że to właśnie ja jestem tym wybranym, aby opiewać Dzisiaj :)
Zetor -- 09.02.2009 - 18:54