he he

he he

“rozumiem więc, że jestes przeciwny wolności słowa i tzw. prawom człowieka?”

Bolszewickie myślenie: wszystko albo nic. Czyli równia pochyła. Z tego, że jestem za symbolicznym karaniem masowo rozpowszechnianych debilizmów na temat kom i nazizbrodni nijak nie wynika, że jestem przeciwnikiem wolności słowa.


Wolność, równość i bezpieczeństwo By: zoonpolitikon (31 komentarzy) 13 luty, 2009 - 18:01