To jest dosyć proste i mało partyjne.
Jest partia rządząca. Jest koalicja i jest rząd. Jeśli mi wskażesz jeden konkret przemawiający za tym, ze POPiS może zrobić więcej niz PO-PSL, jestem gotowa zrewidować moje stanowisko.
To gadanie o “wszystkich siłach” współdziałających przeciw kryzysowi – to bajka.
Nie ma winnych kryzysu w Polsce.
Podział na partie i interesy partyjne nie przestanie istnieć dlatego, ze jest kryzys, a nawet w związku z kryzysem – zaostrzy się.
Czas pokaże – kto działał w interesie Polski, a kto usiłował piec na kryzysie swoją partyjna pieczeń. ( Co samo w sobie też dziwne nie jest, bo na tym polega polityka)
Z Twojego życzliwego radzenia politykom , nakłaniania do działań racjonalnych mających na względzie dobro kraju – nie wyniknie nieracjonalne z ich punktu widzenia oddawanie pola przeciwnikom politycznym.
I źle byłoby, gdyby tak się stało, jeśli nie ma po temu żadnych KONKRETNYCH powodów.
Bo to partie walczą o władzę, startują w wyborach, zdobywają lub nie zaufanie społeczne i przyjmują ODPOWIEDZIALNOŚĆ za rządzenie.
Mamy sytuację w której taką odpowiedzialność wzięła na siebie PO i koalicyjny rząd Tuska. I z tego będą rozliczani.
Jeśli okaże się, że wywiązała się z tej odpowiedzialności – oznaczać to będzie korzyść dla Polski i szanse na dalsza mozliwośc sprawowania władzy – właśnie w interesie Polski.
Jesli nie udźwignie ciężaru odpowiedzialności – będa nowe wybory i Polacy zadecydują o tym, komu chcą zaufać.
Cześc Magia
To jest dosyć proste i mało partyjne.
Jest partia rządząca. Jest koalicja i jest rząd.
Jeśli mi wskażesz jeden konkret przemawiający za tym, ze POPiS może zrobić więcej niz PO-PSL, jestem gotowa zrewidować moje stanowisko.
To gadanie o “wszystkich siłach” współdziałających przeciw kryzysowi – to bajka.
Nie ma winnych kryzysu w Polsce.
Podział na partie i interesy partyjne nie przestanie istnieć dlatego, ze jest kryzys, a nawet w związku z kryzysem – zaostrzy się.
Czas pokaże – kto działał w interesie Polski, a kto usiłował piec na kryzysie swoją partyjna pieczeń. ( Co samo w sobie też dziwne nie jest, bo na tym polega polityka)
Z Twojego życzliwego radzenia politykom , nakłaniania do działań racjonalnych mających na względzie dobro kraju – nie wyniknie nieracjonalne z ich punktu widzenia oddawanie pola przeciwnikom politycznym.
I źle byłoby, gdyby tak się stało, jeśli nie ma po temu żadnych KONKRETNYCH powodów.
Bo to partie walczą o władzę, startują w wyborach, zdobywają lub nie zaufanie społeczne i przyjmują ODPOWIEDZIALNOŚĆ za rządzenie.
Mamy sytuację w której taką odpowiedzialność wzięła na siebie PO i koalicyjny rząd Tuska. I z tego będą rozliczani.
Jeśli okaże się, że wywiązała się z tej odpowiedzialności – oznaczać to będzie korzyść dla Polski i szanse na dalsza mozliwośc sprawowania władzy – właśnie w interesie Polski.
Jesli nie udźwignie ciężaru odpowiedzialności – będa nowe wybory i Polacy zadecydują o tym, komu chcą zaufać.
Serdeczności
RRK -- 18.02.2009 - 21:56