co do Michnika.
Nie czytałem recenzowanej przez Majora knigi.
Tyle, że Michnik, jako osobowość towarzyszył mi praktycznie przez całe życie.
Mogę więc mówić za siebie.
I co mamy?
Od zainteresowania, poprzez fascynację, poparcie, rozczarowanie, niechęć do wzruszenia ramion.
Czyli normalka.
To już jest epoka, która minęła.
Żywy trup i na pewno nie pomnik.
Tak jak i całe jego pokolenie.
Jak znam życie to Geremek w dobrym momencie zginął – będzie miał skwery, ulice, tablice i obelisk.
Adaś żyje.
Będzie miał coraz gorzej.
Natomiast
co do Michnika.
Nie czytałem recenzowanej przez Majora knigi.
Tyle, że Michnik, jako osobowość towarzyszył mi praktycznie przez całe życie.
Mogę więc mówić za siebie.
I co mamy?
Od zainteresowania, poprzez fascynację, poparcie, rozczarowanie, niechęć do wzruszenia ramion.
Czyli normalka.
To już jest epoka, która minęła.
Żywy trup i na pewno nie pomnik.
Tak jak i całe jego pokolenie.
Jak znam życie to Geremek w dobrym momencie zginął – będzie miał skwery, ulice, tablice i obelisk.
Igła -- 20.02.2009 - 16:48Adaś żyje.
Będzie miał coraz gorzej.