Panowie są ludźmi małej wiary. I to od kiedy! Już na początku. A wiara góry przenosi. I jak to się dziwnie złożyło, że obaj panowie – na raz – są ludźmi małej wiary. Mówi się – “dobrali się jak w korcu maku” albo – “rodzili się w tym samym mieście”. Proszę dać mi kredyt. Nie nazywam się Dickens, ale będzie można się obśmiać i poirytować.
-->tarantula, Lorenzo
Panowie są ludźmi małej wiary. I to od kiedy! Już na początku. A wiara góry przenosi. I jak to się dziwnie złożyło, że obaj panowie – na raz – są ludźmi małej wiary. Mówi się – “dobrali się jak w korcu maku” albo – “rodzili się w tym samym mieście”. Proszę dać mi kredyt. Nie nazywam się Dickens, ale będzie można się obśmiać i poirytować.
Zapraszam do wspólnej lektury!
——————————————
a u t o r -- 23.02.2009 - 17:00a u t o r