to kazika jest, znaczy autorem jest jego ojciec oczywiście, ale wykonuje tu ją Kazik, jest też wersja Kaczmarskiego acz mnie nie przekonuje.
A jakbyś kiedyś chciał upić się na smutno (ale dopiero za dwa lata:) to polecam oryginalne wykonania Staszewskiego Stanisława np. tej piosenki, po prostu smętne acz porażające…
A wykonanie Kazika też totalnie porażające i dobre, ba, nawet lepsze, ale nie tak przejmujące:
I jeszcze Kiedy będę umierał, o, to jest to:
P.S. A wracając do rozmowy u ciebie,starszy brat to widać, duży plus, choć ja tam od swojego niewiele się nauczyłem, ale tylko 2 lata różnicy nas dzieli.
Nie, ta Celina
to kazika jest, znaczy autorem jest jego ojciec oczywiście, ale wykonuje tu ją Kazik, jest też wersja Kaczmarskiego acz mnie nie przekonuje.
A jakbyś kiedyś chciał upić się na smutno (ale dopiero za dwa lata:) to polecam oryginalne wykonania Staszewskiego Stanisława np. tej piosenki, po prostu smętne acz porażające…
A wykonanie Kazika też totalnie porażające i dobre, ba, nawet lepsze, ale nie tak przejmujące:
I jeszcze Kiedy będę umierał, o, to jest to:
P.S. A wracając do rozmowy u ciebie,starszy brat to widać, duży plus, choć ja tam od swojego niewiele się nauczyłem, ale tylko 2 lata różnicy nas dzieli.
pzdr
grześ -- 21.03.2009 - 11:38