“Byłam wstrząśnięta. Zupełnie nieprzewidywalnym zakończeniem.” – ja podobnie. Nie spodziewałem się tego, choć czułem podskórnie, że konfrontacja a’la Brudny Harry jest kompletnie nierealna.
@Mida
“Byłam wstrząśnięta. Zupełnie nieprzewidywalnym zakończeniem.” – ja podobnie. Nie spodziewałem się tego, choć czułem podskórnie, że konfrontacja a’la Brudny Harry jest kompletnie nierealna.
Banan -- 02.04.2009 - 15:41