I do Pana Szczęsnego zresztą też? (To tak dla zasady, by zamanifestować swój obiektywizm):)
Ja tam nawet nie pretenduję do miana jedynego sprawiedliwego. To stanowisko też już, kurde, zdążyłeś obsadzić.:)
Ja tu jestem po to, by dla jedynych sprawiedliwych być oślizło-insynuacyjny.:)
Też niekiepska fucha!
Gdy nadejdzie pora, że już nawet podokazywać z Panem Szczęsnym Zbigniewem P. nie będzie można, to będzie prawdziwy choć wartościowy koniec.
Z nuuuuuuudy!
Pozdrawiam
Ps.
Współczuję serdecznie Panu Szczęsnemu z powodu utraty cennego tekstu.
Gdyby tylko wcześniej poparł dezubekizację, nie doszło by do tego nieszczęścia.
A tak rozpasani poparciem Maryli i FYMa dawni esbecy, kpiąc sobie z demokratycznego państwa prawa, dokonują bezkarnie rozboju w biały dzień.
Grzesiu,
a co ja mogę mieć do Ciebie?
I do Pana Szczęsnego zresztą też? (To tak dla zasady, by zamanifestować swój obiektywizm):)
Ja tam nawet nie pretenduję do miana jedynego sprawiedliwego. To stanowisko też już, kurde, zdążyłeś obsadzić.:)
Ja tu jestem po to, by dla jedynych sprawiedliwych być oślizło-insynuacyjny.:)
Też niekiepska fucha!
Gdy nadejdzie pora, że już nawet podokazywać z Panem Szczęsnym Zbigniewem P. nie będzie można, to będzie prawdziwy choć wartościowy koniec.
Z nuuuuuuudy!
Pozdrawiam
Ps.
Współczuję serdecznie Panu Szczęsnemu z powodu utraty cennego tekstu.
Gdyby tylko wcześniej poparł dezubekizację, nie doszło by do tego nieszczęścia.
A tak rozpasani poparciem Maryli i FYMa dawni esbecy, kpiąc sobie z demokratycznego państwa prawa, dokonują bezkarnie rozboju w biały dzień.
Kary boskiej na tych antychrystów nie ma!
Pozdrawki nieustające
yassa -- 16.04.2009 - 16:19