ostrzegam, ktoś po kursie szybkiego czytania dojrzy “getto” i będzie się Pan musiał gęsto tłumaczyć.:)
A jak już tak szczerze mówimy, to przyznam się, że w zamierzchłych czasach, gdy to było jeszcze możliwe, w S24 byłem na blogu Pani Elizy jednocześnie i złym i dobrym.
Wspólnie z gospodynią wspieraliśmy się i złorzeczyliśmy złemu, który odgryzał się jak mógł.
Dużo życia dodawało to temu i tak żywemu blogowi.:)
Ale to było tylko jeden jedyny raz. Słowo czekisty!
Pozdrawiam
Jako młody zdolny enkawudzista wierzę ;) Zresztą zły i dobry to odwieczna para, dobra metoda śledcza i, prawda, “drzewo wiadomości”. To się nie liczy. Jeśli rzecz jest dobrze prowadzona, sam bym poczytał ;)
-->Yassa
ostrzegam, ktoś po kursie szybkiego czytania dojrzy “getto” i będzie się Pan musiał gęsto tłumaczyć.:)
A jak już tak szczerze mówimy, to przyznam się, że w zamierzchłych czasach, gdy to było jeszcze możliwe, w S24 byłem na blogu Pani Elizy jednocześnie i złym i dobrym.
Wspólnie z gospodynią wspieraliśmy się i złorzeczyliśmy złemu, który odgryzał się jak mógł.
Dużo życia dodawało to temu i tak żywemu blogowi.:)
Ale to było tylko jeden jedyny raz. Słowo czekisty!
Pozdrawiam
Jako młody zdolny enkawudzista wierzę ;) Zresztą zły i dobry to odwieczna para, dobra metoda śledcza i, prawda, “drzewo wiadomości”. To się nie liczy. Jeśli rzecz jest dobrze prowadzona, sam bym poczytał ;)
referent
PS. Nic już nie będę poprawiał, trudno. Getto.
referent Bulzacki -- 21.04.2009 - 19:03