Grześ

Grześ

Mastertona to już zupełnie nie trawię, a po jego książce Rytuał, mam go serdecznie dość.

Wiesz i King jest momentami też nie do zniesienia, nie ma tak naprawdę dobrej literatury grozy…choć od Kinga moża się dużo nauczyć

A Koontza czytam jak naprawdę nie mam co.

ha! jestem znów na TXT
Wspólny blog I & J


Eulalia, mózg i dlaczego to dziś wkleiłam By: alga (17 komentarzy) 20 kwiecień, 2009 - 23:55