ad 1. Moim zdaniem wybory dwuturowe są “gorsze” od jednoturowych, bo druga tura, wbrew pozorom, nie służy wyborcom, tylko partiom politycznym i pozwala na rozwijanie partyjnych kombinacji i intryg. Proponuję zapoznać się z moim opracowaniem “Po co nam druga tura?”, na stronie www.jow.pl. To złudzenie, że w drugiej turze powstaje jakaś “bezwgledna większość”. Z reguły frekwencja w drugiej turze jest niższa, więc, efektywnie, wcale nie przybliżamy sie do “bezwględnej większości”.
ad 5. NIe wrzucam wyborow samorzadowych i parlamentarnych do jednego wora, tylko pokazuję co Polacy myślą o partiach politycznych.
ad 7. Co to zmienia w moim wywodzie?
ad 8. Konstytucją w Polsce nikt się nie przejmuje, najmniej politycy partyjni. Dowodzi tego fakt, że właśnie w PiS wymyślili wybory proporcjonalne z 20% progiem wyborczym! Z moim kolegą, prof. Czesławem Oleksym, pokazaliśmy, ze wynik wyborów – od strony kryterium proporcjonalności – nie zalezy od ordynacji wyborczej, lecz jest efektem statystycznym, a więc jest to kryterium puste. Chyba, że pod pojęciem “proporcjonalne” należy rozumieć “listy partyjne”, ale na razie takiej wykladni jeszcze nie ma.
MAW
ad 1. Moim zdaniem wybory dwuturowe są “gorsze” od jednoturowych, bo druga tura, wbrew pozorom, nie służy wyborcom, tylko partiom politycznym i pozwala na rozwijanie partyjnych kombinacji i intryg. Proponuję zapoznać się z moim opracowaniem “Po co nam druga tura?”, na stronie www.jow.pl. To złudzenie, że w drugiej turze powstaje jakaś “bezwgledna większość”. Z reguły frekwencja w drugiej turze jest niższa, więc, efektywnie, wcale nie przybliżamy sie do “bezwględnej większości”.
Jerzy Przystawa -- 22.04.2009 - 17:54ad 5. NIe wrzucam wyborow samorzadowych i parlamentarnych do jednego wora, tylko pokazuję co Polacy myślą o partiach politycznych.
ad 7. Co to zmienia w moim wywodzie?
ad 8. Konstytucją w Polsce nikt się nie przejmuje, najmniej politycy partyjni. Dowodzi tego fakt, że właśnie w PiS wymyślili wybory proporcjonalne z 20% progiem wyborczym! Z moim kolegą, prof. Czesławem Oleksym, pokazaliśmy, ze wynik wyborów – od strony kryterium proporcjonalności – nie zalezy od ordynacji wyborczej, lecz jest efektem statystycznym, a więc jest to kryterium puste. Chyba, że pod pojęciem “proporcjonalne” należy rozumieć “listy partyjne”, ale na razie takiej wykladni jeszcze nie ma.