Poczekaj na dalsze części, bo Major jest tylko pretekstem.
Weź mnie nie rozśmieszaj z grafomanami. Kup se dziennik i przeczytaj cały.
Co tu o grafomanii pisać, skoro ja jako znany prostak,, czytając pobieżnie znajdę w kazdym numerze kilka błędów merytorycznych, a wiedzy mam tyle, co brudu za paznokciem.
:) To są kpiny jakieś. I jeszcze wystaw sobie, ze jakoś blogernia nie pada a gazety i owszem. He he,,,na ostatnich nogach są.
Pozdro
Grzesiu
Poczekaj na dalsze części, bo Major jest tylko pretekstem.
Weź mnie nie rozśmieszaj z grafomanami. Kup se dziennik i przeczytaj cały.
Co tu o grafomanii pisać, skoro ja jako znany prostak,, czytając pobieżnie znajdę w kazdym numerze kilka błędów merytorycznych, a wiedzy mam tyle, co brudu za paznokciem.
:) To są kpiny jakieś. I jeszcze wystaw sobie, ze jakoś blogernia nie pada a gazety i owszem. He he,,,na ostatnich nogach są.
Pozdro
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 30.04.2009 - 20:56