ten wierszyk dla dzieci jest faktem i to jest bezczelna indoktrynacja, a gadanie ze to wiocha to jakas glupota, przeciez oceniac to moga dopiero dorosli, dzieci po prostu wszystko chlona w tym wieku, bezkrytycznie i tego nie mozna ignorowac. Wierszyki i wystawy skladaja sie w calosc, ktora nie jest ‘niewinna’. To JEST indoktrynacja.
wydumane?
ten wierszyk dla dzieci jest faktem i to jest bezczelna indoktrynacja, a gadanie ze to wiocha to jakas glupota, przeciez oceniac to moga dopiero dorosli, dzieci po prostu wszystko chlona w tym wieku, bezkrytycznie i tego nie mozna ignorowac. Wierszyki i wystawy skladaja sie w calosc, ktora nie jest ‘niewinna’. To JEST indoktrynacja.
MegaBit (gość) -- 01.05.2009 - 19:59