„Najgorszego” nie czytałem. Natomiast czytałem Salon, Salon 2. i czytam Mitologię. Mnie się wydaje, że frustracje Waldemara Łysiaka są czytelne w każdej jego pozycji wydanej w ostatnich latach, niemniej mnie interesuje co pisze o naszej elicie politycznej, a nie co pisze o sobie. :)
Panie Joteszu!
„Najgorszego” nie czytałem. Natomiast czytałem Salon, Salon 2. i czytam Mitologię. Mnie się wydaje, że frustracje Waldemara Łysiaka są czytelne w każdej jego pozycji wydanej w ostatnich latach, niemniej mnie interesuje co pisze o naszej elicie politycznej, a nie co pisze o sobie. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 02.07.2009 - 16:55