Niesamowite, że ktoś napisał zdania, które sama mogłabym napisać.
Przykłady:
Blog nie ma pełnić roli psychoterapii.
Zawsze moje pisanie dotyczyło tego co mnie dotyczyło – pełne prywatnychspostrzeżeń i pełne intymności “zwierzanie” się, nie służyło by się sprzedać wblogosferze.
Jest to pewna zabawa – z własnym życiorysem, słowem i ludźmi. Trochęzobowiązująca. Bo trzeba odkryć trochę prawdy o sobie.
Nie z powodu, że nie wiem co chcę napisać. Przede wszystkim, nie wiem: JAK TO PISAĆ.
Panie Tomku
Niesamowite, że ktoś napisał zdania, które sama mogłabym napisać.
Przykłady:
Blog nie ma pełnić roli psychoterapii.
Zawsze moje pisanie dotyczyło tego co mnie dotyczyło – pełne prywatnych spostrzeżeń i pełne intymności “zwierzanie” się, nie służyło by się sprzedać w blogosferze.
Jest to pewna zabawa – z własnym życiorysem, słowem i ludźmi. Trochę zobowiązująca. Bo trzeba odkryć trochę prawdy o sobie.
Nie z powodu, że nie wiem co chcę napisać. Przede wszystkim, nie wiem: JAK TO PISAĆ.
Niesamowite.
Dziękuję.
Gretchen -- 10.07.2009 - 21:09