ja Panu mogę z polskiego na nasze przetłumaczyć co ma tu do rzeczy typowo Gazetowa propaganda.
Otóż, być może Pan siebie nie słyszy (to nie zarzut), ale przecież Pan to robi. Bierze Pan garść komentarzy spod budki z piwem, wyprodukowanych przez tolerowane i często wynajęte oszołomstwo na jakimś Onecie, i daje Pan temu dramatyczny, antypolsko uogólniający tytuł. Czyli typowa, dość toporna zagrywka w stylu GW.
Te same chamskie i toporne metody były/są stosowane do zamilczania prawdy o Wołyniu, i do robienia z myślących inaczej głupków, za ktorych trzeba się wstydzić – przez tę samą GW.
Panie Zbigniewie,
ja Panu mogę z polskiego na nasze przetłumaczyć co ma tu do rzeczy typowo Gazetowa propaganda.
Otóż, być może Pan siebie nie słyszy (to nie zarzut), ale przecież Pan to robi. Bierze Pan garść komentarzy spod budki z piwem, wyprodukowanych przez tolerowane i często wynajęte oszołomstwo na jakimś Onecie, i daje Pan temu dramatyczny, antypolsko uogólniający tytuł. Czyli typowa, dość toporna zagrywka w stylu GW.
Te same chamskie i toporne metody były/są stosowane do zamilczania prawdy o Wołyniu, i do robienia z myślących inaczej głupków, za ktorych trzeba się wstydzić – przez tę samą GW.
Tłumaczyć dalej czy już Pan zakumał?
s e r g i u s z -- 11.07.2009 - 11:52