AK pomagało ŻOB-owi skromnie i niechętnie. Nie chcieli czy nie mogli?
Jedno i drugie.
Szeroko rozpowszechnione było przekonanie, że “szkoda dla żydków broni”. Biuletyn informacyjny AK informujący o tym, co naprawdę dzieje się w warszawskim getcie, raz po raz budził pomruki “prawdziwych patriotów”...
Jedna Żegota wiosny nie czyni.
Dla równowagi warto dodać, że ŻOB-owcom tak samo mało pomogły organizacje żydowskie.
Od Polaków dostali przynajmniej trochę broni. Od Żydów z Palestyny przyszły pieniądze. Ale już po upadku powstania w Getcie.
Pan Szczęsny w swojej litanii wcale nie wymienił wszystkiego. Nie napisał o rozruchach Wielkanocnych w Warszawie w 1940 roku. O akcji pociągowej w 1945 roku. O powojennym rabunku Oświęcima.
Bananie,
AK pomagało ŻOB-owi skromnie i niechętnie. Nie chcieli czy nie mogli?
Jedno i drugie.
Szeroko rozpowszechnione było przekonanie, że “szkoda dla żydków broni”. Biuletyn informacyjny AK informujący o tym, co naprawdę dzieje się w warszawskim getcie, raz po raz budził pomruki “prawdziwych patriotów”...
Jedna Żegota wiosny nie czyni.
Dla równowagi warto dodać, że ŻOB-owcom tak samo mało pomogły organizacje żydowskie.
Od Polaków dostali przynajmniej trochę broni. Od Żydów z Palestyny przyszły pieniądze. Ale już po upadku powstania w Getcie.
Pan Szczęsny w swojej litanii wcale nie wymienił wszystkiego. Nie napisał o rozruchach Wielkanocnych w Warszawie w 1940 roku. O akcji pociągowej w 1945 roku. O powojennym rabunku Oświęcima.
Jest się za co wstydzić.
xipe (gość) -- 13.07.2009 - 18:43