“Ta biedna Polska jest chyba jedynym krajem gdzie jest coś takiego jak polityka historyczna.”
I Akurat z Niemcami to zły przykład, Niemcy polityke historyczną prowadzą, w dodatku przepracowują historię, uporać się z nia próbują, pokazują jej różne aspekty.
Powstają filmy i o IIWŚ i o czasach NRD i o Stasi (“Życie na podsłuchu” świetne choćby, w POlsce takiego filmu jakoś nikt nie zrobił), akurat historyczne dyskusje czy motywy w Niemczech są całkiem częste i obecne.
Oj, nie
“Ta biedna Polska jest chyba jedynym krajem gdzie jest coś takiego jak polityka historyczna.”
I Akurat z Niemcami to zły przykład, Niemcy polityke historyczną prowadzą, w dodatku przepracowują historię, uporać się z nia próbują, pokazują jej różne aspekty.
Powstają filmy i o IIWŚ i o czasach NRD i o Stasi (“Życie na podsłuchu” świetne choćby, w POlsce takiego filmu jakoś nikt nie zrobił), akurat historyczne dyskusje czy motywy w Niemczech są całkiem częste i obecne.
grześ -- 02.08.2009 - 10:31