Po pierwsze

Po pierwsze

nie ma się czym przejmować, w Polsce nie ma ligi a jest tylko jedno wielkie badziewie na czele z G.Latą.

Po drugie, tu się pewnie narażę, mam wrażenie ze piłka n. przestała pełnić te funkcje społeczne co kiedyś. Coraz mniej emocji, coraz większa hucpa medialna, coraz większa ustawka, coraz mniej dzieciaków grających w nią na podwórkach, łączkach, przy szkołach, gdziekolwiek.

I przewidywalni zwycięzcy – Barcelona, Real, MU, i reszta tego szemranego towarzystwa gdzie w Realu nie ma nikogo z Madrytu a w Arsenalu z Anglii.

Nie ma czego żałować.


No. RPA z głowy. By: MarcoPolo (23 komentarzy) 6 wrzesień, 2009 - 08:07