ale to co pan pisze, jest w języku naturalne , to jest interferencja wewnątrzjęzykowa, bez szkoły też to dzieciom się zdarza i zanim znają zasady, np. odmieniają niemieckim czasowniki nieregularne jak regularne. (jesli wczesniej nie słyszały tego czasownika i się z nim nie osłuchały)
Co do pierwszego akapitu, oczywiście, że Niemcy np. używają czasowników, które raz moga być rozdzielnie, raz nierozdzielnie złożone, poprawnie (acz wcale nie zawsze, bo też błędy robią:)) choć nie znają zasady, ale ja używam też poprawnie dzięki znajomości zasady:) (choć oczywiście z czasem się i osłuchałem i jakiejs tam intuicji i automatyzmu nabrałem)
Panie Jerzy,
ale to co pan pisze, jest w języku naturalne , to jest interferencja wewnątrzjęzykowa, bez szkoły też to dzieciom się zdarza i zanim znają zasady, np. odmieniają niemieckim czasowniki nieregularne jak regularne. (jesli wczesniej nie słyszały tego czasownika i się z nim nie osłuchały)
Co do pierwszego akapitu, oczywiście, że Niemcy np. używają czasowników, które raz moga być rozdzielnie, raz nierozdzielnie złożone, poprawnie (acz wcale nie zawsze, bo też błędy robią:)) choć nie znają zasady, ale ja używam też poprawnie dzięki znajomości zasady:) (choć oczywiście z czasem się i osłuchałem i jakiejs tam intuicji i automatyzmu nabrałem)
Pozdrawiam.
grześ -- 13.09.2009 - 20:34