ależ oczywiście, że tam nie ma czegokolwiek, co byłoby nowe pod słońcem. I to jest dodatkowa okoliczność obciążająca, powiedziałbym, bo jakim cudem dowolnego koloru pelikan/leming może w tych czasach uważać się za wymówionego?
Co by nie mówić, ciekawe jakie fikołki nowe musieliby wymyślać spece od reklamy wszelkiej, w tym ideowej i politycznej, gdyby w ramach obywatelskiej samoobrony reguł sztuki manipulacji ludźmi uczono już w gimnazjum, niczym tabliczki mnożenia?
Panie Referencie,
ależ oczywiście, że tam nie ma czegokolwiek, co byłoby nowe pod słońcem. I to jest dodatkowa okoliczność obciążająca, powiedziałbym, bo jakim cudem dowolnego koloru pelikan/leming może w tych czasach uważać się za wymówionego?
Co by nie mówić, ciekawe jakie fikołki nowe musieliby wymyślać spece od reklamy wszelkiej, w tym ideowej i politycznej, gdyby w ramach obywatelskiej samoobrony reguł sztuki manipulacji ludźmi uczono już w gimnazjum, niczym tabliczki mnożenia?
To dopiero by były jaja, tak sobie myślę :-)
s e r g i u s z -- 08.11.2009 - 17:22