a w ogóle to jest super, jest super, wiec o co Ci chodzi?
Ja jestem tylko nudnym urzędnikiem w wielkim biurze świata, który po godzinach czasem sobie wzlata:
wczoraj wieczorem np. wzleciałem sobie rozświetlając kawałek mojego miasta, tak by sprawić przyjemność członkom pewnego znamienitego Trybunału:
Późnym wieczorem zaś, wzleciałem u Andrzejów…
Wskutek czego, dziś od rana lecę na automatycznym pilocie.
A jutro znowu proza, wymagająca higieny psychicznej, gładkiego ogolenia i pewnego stąpania po matce ziemi, więc spadam.:)
Do poczytania w stosowniejszym czasie…
Pino, ciagle...
a w ogóle to jest super, jest super, wiec o co Ci chodzi?
Ja jestem tylko nudnym urzędnikiem w wielkim biurze świata, który po godzinach czasem sobie wzlata:
wczoraj wieczorem np. wzleciałem sobie rozświetlając kawałek mojego miasta, tak by sprawić przyjemność członkom pewnego znamienitego Trybunału:
Późnym wieczorem zaś, wzleciałem u Andrzejów…
Wskutek czego, dziś od rana lecę na automatycznym pilocie.
A jutro znowu proza, wymagająca higieny psychicznej, gładkiego ogolenia i pewnego stąpania po matce ziemi, więc spadam.:)
Do poczytania w stosowniejszym czasie…
Pozdro
yassa -- 29.11.2009 - 19:47