Pino, ciagle...

Pino, ciagle...

a w ogóle to jest super, jest super, wiec o co Ci chodzi?

Ja jestem tylko nudnym urzędnikiem w wielkim biurze świata, który po godzinach czasem sobie wzlata:
wczoraj wieczorem np. wzleciałem sobie rozświetlając kawałek mojego miasta, tak by sprawić przyjemność członkom pewnego znamienitego Trybunału:

darmowy hosting obrazków

Późnym wieczorem zaś, wzleciałem u Andrzejów…
Wskutek czego, dziś od rana lecę na automatycznym pilocie.

A jutro znowu proza, wymagająca higieny psychicznej, gładkiego ogolenia i pewnego stąpania po matce ziemi, więc spadam.:)
Do poczytania w stosowniejszym czasie…

Pozdro


mjr Eumenes Gałczyński By: scroll (8 komentarzy) 6 luty, 2008 - 09:12