Marię Janion i tam wyczytałem (w “Do Europy tak, ale z naszymi umarłymi”, że Stan Wojenny był zbrodnią przede wszystkim na duchu narodowym,trochę pokrewnie pisze pan Jerzy o zabiciu nadziei.
Nie wiem, ja mam tak, że ja odbieram to podobnie jak autor.
Znaczy wydaje mi się, że momentami niektórych zapalczywość jest śmieszna, nie chodzi, by nie oceniać, bo trzeba, ale te rytualne coroczne napierdalanki w Jaruzelskiego i to ze strony tych, co mieli np. wtedy 5 lat wydają mi się mało przekonujące strasznie.
Co ciekawe, niejedna osoba, która z powodu stanu wojennego ucierpiała ma bardziej wyważony pogląd.
Ciekawe jest też, że nie tylko michnikowcy i lewacy np. nie potępiają SW, nie potępia go np. JKM.
Ogólnie to nie znam się na tym, znaczy nie mam jednoznacznego zdania w żadną stronę.
dzisiaj sobie czytałem
Marię Janion i tam wyczytałem (w “Do Europy tak, ale z naszymi umarłymi”, że Stan Wojenny był zbrodnią przede wszystkim na duchu narodowym,trochę pokrewnie pisze pan Jerzy o zabiciu nadziei.
Nie wiem, ja mam tak, że ja odbieram to podobnie jak autor.
Znaczy wydaje mi się, że momentami niektórych zapalczywość jest śmieszna, nie chodzi, by nie oceniać, bo trzeba, ale te rytualne coroczne napierdalanki w Jaruzelskiego i to ze strony tych, co mieli np. wtedy 5 lat wydają mi się mało przekonujące strasznie.
Co ciekawe, niejedna osoba, która z powodu stanu wojennego ucierpiała ma bardziej wyważony pogląd.
Ciekawe jest też, że nie tylko michnikowcy i lewacy np. nie potępiają SW, nie potępia go np. JKM.
Ogólnie to nie znam się na tym, znaczy nie mam jednoznacznego zdania w żadną stronę.
grześ -- 15.12.2009 - 21:41