kumpel robi dobrą pigwówkę, bo nie jest słodka tylko kwaskowata. filtruje to przez węgiel (ale nie kamienny ofkors) ... czysta jak łza. idealnie słomkowa. mocna jak cholera.
ja robiłem kiedyś piołunówkę ale zacząłem po niej pisać wiersze o padlinie więc przerzuciłem się na percówkę.
z nalewek najlepsze są te gorzkie
kumpel robi dobrą pigwówkę, bo nie jest słodka tylko kwaskowata. filtruje to przez węgiel (ale nie kamienny ofkors) ... czysta jak łza. idealnie słomkowa. mocna jak cholera.
ja robiłem kiedyś piołunówkę ale zacząłem po niej pisać wiersze o padlinie więc przerzuciłem się na percówkę.
=moje nudne i banalne foty=
Docent Stopczyk -- 17.12.2009 - 18:18