Dziś na przykład z Magdaleną, się doturlawszy do Krakowa, wzięłyśmy se jako te burżuje taxi i pojechałyśmy jeść na Marka tandoori i masalę. Indyjskie żarcie rządzi i wymiata. l
z Dworca na Marka ? taxi ? te pół kilometra ?
jakbym był religijny, tobym się przeżegnał :P
o bl...in, a nawet pirożok !
Dziś na przykład z Magdaleną, się doturlawszy do Krakowa, wzięłyśmy se jako te burżuje taxi i pojechałyśmy jeść na Marka tandoori i masalę. Indyjskie żarcie rządzi i wymiata.
l
z Dworca na Marka ? taxi ? te pół kilometra ?
jakbym był religijny, tobym się przeżegnał :P
MAW -- 04.01.2010 - 22:09