Jak u Pana permanentnie występuje brak zaufania do innych i brak wiary w siebie, to nie ma się co dziwić, że dziwny wydaje się Panu ktoś, kto ma pozytywny stosunek do świata. Niemniej to można zmienić. Pan się zgłosi do pani G… na terapię. :) Choć może Panu dobrze z tym co Panu teoretycznie doskwiera? Może iech Pan zostanie taki jaki jest?
Panie Grzesiu!
Jak u Pana permanentnie występuje brak zaufania do innych i brak wiary w siebie, to nie ma się co dziwić, że dziwny wydaje się Panu ktoś, kto ma pozytywny stosunek do świata. Niemniej to można zmienić. Pan się zgłosi do pani G… na terapię. :) Choć może Panu dobrze z tym co Panu teoretycznie doskwiera? Może iech Pan zostanie taki jaki jest?
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 10.01.2010 - 15:29