Zdaje się, że w Polszcze to będzie droga przez mękę, skoro nawet w Mecce polskiej śliwowicy nie mogą zdobyć stosownych pozwoleń na legalną produkcję większych ilości tego zacnego trunku.
Ja sobie uwarzę ze 30 litrów na dobry początek. Może już w tym roku. Mój znajomy robi już taką 80% dla właśnych potrzeb i na prezenty, więc recepturę zdobędę.
Igła Przeczytałem
Zdaje się, że w Polszcze to będzie droga przez mękę, skoro nawet w Mecce polskiej śliwowicy nie mogą zdobyć stosownych pozwoleń na legalną produkcję większych ilości tego zacnego trunku.
Ja sobie uwarzę ze 30 litrów na dobry początek. Może już w tym roku. Mój znajomy robi już taką 80% dla właśnych potrzeb i na prezenty, więc recepturę zdobędę.
Synergie -- 17.01.2010 - 12:54