Jest jedyna ksiązka o kinie grozy dawno temu miałem ją w rękach nosi tytuł “Seans z Wampirem” Andrzeja Kołodyńskiego Szkoda ze nie została wznowiona przydałoby się kilka dodatkowych rozdziałów. Pojawiły się nowe filmy i wspólczesne intrygujące postacie przybywające z krainy cienia…(che che che) Właściwie fascynującą praca byłoby pisanie takiej książki. King poświecił rozdział tendetnym filmom w swoim 600 stronicowym eseju Dance Makabre. Mit symboliczny opisała Maria Janion w “Wampirze” ...
Grzesiu
Jest jedyna ksiązka o kinie grozy dawno temu miałem ją w rękach nosi tytuł “Seans z Wampirem” Andrzeja Kołodyńskiego Szkoda ze nie została wznowiona przydałoby się kilka dodatkowych rozdziałów. Pojawiły się nowe filmy i wspólczesne intrygujące postacie przybywające z krainy cienia…(che che che) Właściwie fascynującą praca byłoby pisanie takiej książki. King poświecił rozdział tendetnym filmom w swoim 600 stronicowym eseju Dance Makabre. Mit symboliczny opisała Maria Janion w “Wampirze” ...
ernestto -- 16.02.2010 - 23:21