w braku konsekwencji:)
Ale sorry, teraz mi już gupio tak, że w ogóle nic u ciebie nie napisze, he, he:), zawstydzony i zmięszany.
A poważnie to pozdrówka i znikam od netu do wieczora przynajmniej.
Torlinie, bo ja jestem konsekwentny
w braku konsekwencji:)
Ale sorry, teraz mi już gupio tak, że w ogóle nic u ciebie nie napisze, he, he:), zawstydzony i zmięszany.
A poważnie to pozdrówka i znikam od netu do wieczora przynajmniej.
grześ -- 22.02.2010 - 12:59