jeszcze trochę i naprawdę się wkurwię. To już trzeci wątek, gdzie widzę tego typu wpis pana z Wrocławia.
Bardzo ładnie, Marku, bez przekleństw, z uśmieszkami, tak słodko i łagodnie. Znacznie sprytniej od Twojej nadpobudliwej koleżanki. Gratulacje, sącz ten jad dalej, ktoś mniej zorientowany pomyśli, że naprawdę coś wiesz, że coś w tym musi być.
A może by tak prosto, po żołniersku i konkretnie?
Bo z tych dwóch zalinkowanych Twoich wpisów to wybacz, ale gówno wynika.
No nie,
jeszcze trochę i naprawdę się wkurwię. To już trzeci wątek, gdzie widzę tego typu wpis pana z Wrocławia.
Bardzo ładnie, Marku, bez przekleństw, z uśmieszkami, tak słodko i łagodnie. Znacznie sprytniej od Twojej nadpobudliwej koleżanki. Gratulacje, sącz ten jad dalej, ktoś mniej zorientowany pomyśli, że naprawdę coś wiesz, że coś w tym musi być.
A może by tak prosto, po żołniersku i konkretnie?
Bo z tych dwóch zalinkowanych Twoich wpisów to wybacz, ale gówno wynika.