westerny to sensacyjne filmy z mojego dzieciństwa. Leciały zazwyczaj w sobotę wieczór, i western brzmiało dumnie.
KOniecznie sobie coś zapodaj, np. “w samo południe..” .
A wogóle to inaczej kręcone sa te filmy. W porównaniu z dzisiejszymi konami akcji, to taki wolne są. Ale gra aktorska jest super. NIezapomniany “J. Łejn” i utykająy chód.. .
To były czasy.
A wino, to eksperyment jest, Ponoć z ryzu dobre wychodzi, a zima jest więc owoców nie ma – testuję. Jak wyjdzie, to zaleję jeszcze jednego balona. A co, choinka!
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Grześ
westerny to sensacyjne filmy z mojego dzieciństwa. Leciały zazwyczaj w sobotę wieczór, i western brzmiało dumnie.
KOniecznie sobie coś zapodaj, np. “w samo południe..” .
A wogóle to inaczej kręcone sa te filmy. W porównaniu z dzisiejszymi konami akcji, to taki wolne są. Ale gra aktorska jest super. NIezapomniany “J. Łejn” i utykająy chód.. .
To były czasy.
A wino, to eksperyment jest, Ponoć z ryzu dobre wychodzi, a zima jest więc owoców nie ma – testuję. Jak wyjdzie, to zaleję jeszcze jednego balona. A co, choinka!
************************
poldek34 -- 14.03.2010 - 00:52W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .