czasem lepszy rozwód niż np. trwanie w nienawiści.
No a w ogóle mnie jest trudno być przeciwko rozwodom z bardzo oczywistego względu, gdyby nie jeden rozwód, to bym tego nie pisał.
Wprawdzie nieistnienie jest moim ideałem, ale jeszcze ten ideał sobie poczeka, a tak bym nawet nie mógł na niego czekać:)
Poldku,
czasem lepszy rozwód niż np. trwanie w nienawiści.
No a w ogóle mnie jest trudno być przeciwko rozwodom z bardzo oczywistego względu, gdyby nie jeden rozwód, to bym tego nie pisał.
grześ -- 03.03.2012 - 20:05Wprawdzie nieistnienie jest moim ideałem, ale jeszcze ten ideał sobie poczeka, a tak bym nawet nie mógł na niego czekać:)