O TWOJEJ rodzinie nikt tu poza Tobą słowa nie napisał. Sama więc możesz wytyczać miary odległości “w bok”. Podobnie – jak się ta dyskusja ma do tego, czy dla Ciebie jest miejsce na Żylecie, czy go nie ma i wyjazdu na mecz z Groclinem – zaiste trudno trafić.
Na wypadek kolejnych nieporozumień – ja napisałem o dość licznych rodzinach, które mocno od czerwonych dostały po dupie, mając na myśli te które znam i których członkowie aktualnie znajdują się wśród osób protekcjonalnie przez Ciebie wyśmiewanych. Zrobilem to w odpowiedzi, na wprowadzenie wątku familijnego przez Ciebie jako argumentu na znajomość realiów komuny. Tyle na ten temat.
Czy sam reprezentuję Total? Nie wiem. Wiem natomiast, że na dzisiaj po drodze mi właśnie z Totalem ze względu na przytoczone w pierwszym komciu fakty oraz miliard innych. Fakty, które okazują się w ogóle nieważne w porównaniu z KMWTW i kwestią jednej osoby. Taka to różnica. No i, wśród tych skrótów i niedomówień, otwartym tekstem – ani nie znam tamtej sprawy, ani nie wiem kim jesteś (na Legii) – pamiętając oczywiście LFF i nicka stamtąd. Mam też taki zwyczaj, że bez Twojej zgody nawet nie zamierzałbym się dowiadywać.
PS Nie jestem ślycznym chłopcem. Zdecydowanie przeciwnie :) – chociaż dobra jest już kolejna generalizacja w temacie pod jednym z najlepszych tekstów. I kolejny wrzucik ad personam.
Pino
O TWOJEJ rodzinie nikt tu poza Tobą słowa nie napisał. Sama więc możesz wytyczać miary odległości “w bok”. Podobnie – jak się ta dyskusja ma do tego, czy dla Ciebie jest miejsce na Żylecie, czy go nie ma i wyjazdu na mecz z Groclinem – zaiste trudno trafić.
Na wypadek kolejnych nieporozumień – ja napisałem o dość licznych rodzinach, które mocno od czerwonych dostały po dupie, mając na myśli te które znam i których członkowie aktualnie znajdują się wśród osób protekcjonalnie przez Ciebie wyśmiewanych. Zrobilem to w odpowiedzi, na wprowadzenie wątku familijnego przez Ciebie jako argumentu na znajomość realiów komuny. Tyle na ten temat.
Czy sam reprezentuję Total? Nie wiem. Wiem natomiast, że na dzisiaj po drodze mi właśnie z Totalem ze względu na przytoczone w pierwszym komciu fakty oraz miliard innych. Fakty, które okazują się w ogóle nieważne w porównaniu z KMWTW i kwestią jednej osoby. Taka to różnica. No i, wśród tych skrótów i niedomówień, otwartym tekstem – ani nie znam tamtej sprawy, ani nie wiem kim jesteś (na Legii) – pamiętając oczywiście LFF i nicka stamtąd. Mam też taki zwyczaj, że bez Twojej zgody nawet nie zamierzałbym się dowiadywać.
PS Nie jestem ślycznym chłopcem. Zdecydowanie przeciwnie :) – chociaż dobra jest już kolejna generalizacja w temacie pod jednym z najlepszych tekstów. I kolejny wrzucik ad personam.
Foxx -- 05.03.2012 - 12:12