Nie wiem, ja mam to w papierze, czytałam w wieku trzynastu lat, może dlatego “zwariowałam” dopiero przy dwudziestce, bo miałam parę szans wcześniej.
Wszyscy jesteśmy nienormalni, z wyjątkiem normalnych – i właśnie ci normalni są niezwykle groźni, wystrzegać się totalnie. Już nie mówiąc o tym, że są śmiertelnie nudni. Siedzą na dupie, dom-praca, żadnych planów na przyszłość, życie wspomnieniami z młodości, ach i och. Niezwykłe zamiłowanie do przedmiotów, do regularnego trybu życia, ciągle chorują, namiętnie łykają przeciwbólowe i proszki na kaszel.
I nieustannie wmawiają innym, że są tacy to a tacy. Nie słuchać. Ignorować.
O dietę, psychotropy itd. pytaj Magię, ja nie jestem biolog, tylko Dowódca Połączonych Sztabów.
AnnaP
Nie wiem, ja mam to w papierze, czytałam w wieku trzynastu lat, może dlatego “zwariowałam” dopiero przy dwudziestce, bo miałam parę szans wcześniej.
Wszyscy jesteśmy nienormalni, z wyjątkiem normalnych – i właśnie ci normalni są niezwykle groźni, wystrzegać się totalnie. Już nie mówiąc o tym, że są śmiertelnie nudni. Siedzą na dupie, dom-praca, żadnych planów na przyszłość, życie wspomnieniami z młodości, ach i och. Niezwykłe zamiłowanie do przedmiotów, do regularnego trybu życia, ciągle chorują, namiętnie łykają przeciwbólowe i proszki na kaszel.
I nieustannie wmawiają innym, że są tacy to a tacy. Nie słuchać. Ignorować.
O dietę, psychotropy itd. pytaj Magię, ja nie jestem biolog, tylko Dowódca Połączonych Sztabów.
Pozdrawiam stanowczo
Pino -- 06.03.2012 - 14:16