128 to wynik wiarygodny, choć bardzo wysoki. Co więcej, z czasem mógł ulec podniesieniu, szczególnie uwzględniając wyrównywanie się z wiekiem tych nieharmoniczności rozwoju. Niemniej wynik do 130, to wynik w tak zwanej szerokiej normie (średnia=100, odchylenie standardowe=15, norma 85÷115, szeroka norma 70÷130). Ma Pani wybitny intelekt choć nie jest Pani genialna. Przy dodatkowych trzech punktach nie mógłbym powiedzieć jaki jest rzeczywisty wynik Pani, bo testy inteligencji nie są miarodajne w tym zakresie, zaś procesy poznawcze u tej grupy ludzi wcale nie muszą przebiegać szybciej niż u tych „normalnych”. Różnica tkwi nie w tempie, tylko w sposobie organizowania materiału. Najlepszą analogią jest różnica pomiędzy mistrzami szachowymi różnych klas. (Oczywiście proszę nie czepiać się szczegółów, bo przykład poznałem 30 lat temu i szczegółów nie pamiętam.)
Otóż zwykły gracz przewiduje jakieś 3 ruchy do przodu. Mistrz regionalny przewiduje 10 ruchów do przodu. Mistrz krajowy przewiduje 20 ruchów. Uwaga! Dotarliśmy do 130 na skali ilorazu! Arcymistrz przewiduje 3 ruchy.
Jak to możliwe zapyta Pani. Otóż wszyscy wcześniejsi rozpatrują posunięcie bierki jako ruch. Zatem przesunięcie bierki a potem przesunięcie jej z powrotem to dwa ruchy. Natomiast arcymistrz analizuje szachownice. Ilość bierek które trzeba w ruchu przesunąć jest nieistotna. On wie, że z sytuacji A różne drogi prowadzą do sytuacji Ą, B i C. To czy pomiędzy sytuacją wyjściową a docelową przesunięta zostanie jedna bierka czy dziesięć nie ma znaczenia. Zatem per saldo przewiduje znacznie dalej, niż najlepszy z tamtych. Na tym polega różnica pomiędzy ludźmi bardzo inteligentnymi, a geniuszami.
W każdym razie, najlepszym ilorazem inteligencji jest taki pomiędzy 115 i 125. Jeszcze myśli się tak jak większość, ale już wyraźnie szybciej. Natomiast iloraz powyżej 130, to poważne obciążenie, bo nie bardzo wiadomo jak z tymi normalnymi komunikować się, gdy oni niczego nie rozumieją. :)
Pani Pino!
128 to wynik wiarygodny, choć bardzo wysoki. Co więcej, z czasem mógł ulec podniesieniu, szczególnie uwzględniając wyrównywanie się z wiekiem tych nieharmoniczności rozwoju. Niemniej wynik do 130, to wynik w tak zwanej szerokiej normie (średnia=100, odchylenie standardowe=15, norma 85÷115, szeroka norma 70÷130). Ma Pani wybitny intelekt choć nie jest Pani genialna. Przy dodatkowych trzech punktach nie mógłbym powiedzieć jaki jest rzeczywisty wynik Pani, bo testy inteligencji nie są miarodajne w tym zakresie, zaś procesy poznawcze u tej grupy ludzi wcale nie muszą przebiegać szybciej niż u tych „normalnych”. Różnica tkwi nie w tempie, tylko w sposobie organizowania materiału. Najlepszą analogią jest różnica pomiędzy mistrzami szachowymi różnych klas. (Oczywiście proszę nie czepiać się szczegółów, bo przykład poznałem 30 lat temu i szczegółów nie pamiętam.)
Otóż zwykły gracz przewiduje jakieś 3 ruchy do przodu. Mistrz regionalny przewiduje 10 ruchów do przodu. Mistrz krajowy przewiduje 20 ruchów. Uwaga! Dotarliśmy do 130 na skali ilorazu! Arcymistrz przewiduje 3 ruchy.
Jak to możliwe zapyta Pani. Otóż wszyscy wcześniejsi rozpatrują posunięcie bierki jako ruch. Zatem przesunięcie bierki a potem przesunięcie jej z powrotem to dwa ruchy. Natomiast arcymistrz analizuje szachownice. Ilość bierek które trzeba w ruchu przesunąć jest nieistotna. On wie, że z sytuacji A różne drogi prowadzą do sytuacji Ą, B i C. To czy pomiędzy sytuacją wyjściową a docelową przesunięta zostanie jedna bierka czy dziesięć nie ma znaczenia. Zatem per saldo przewiduje znacznie dalej, niż najlepszy z tamtych. Na tym polega różnica pomiędzy ludźmi bardzo inteligentnymi, a geniuszami.
W każdym razie, najlepszym ilorazem inteligencji jest taki pomiędzy 115 i 125. Jeszcze myśli się tak jak większość, ale już wyraźnie szybciej. Natomiast iloraz powyżej 130, to poważne obciążenie, bo nie bardzo wiadomo jak z tymi normalnymi komunikować się, gdy oni niczego nie rozumieją. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 30.03.2012 - 20:04