“Ogniem i mieczem”, gdzie baron von Cogloba uganiał po jugolskim stepie? O!
... a z Harasymowicza, który podpadł jako komuch i faszysta, cudny jest tomik wierszy “Cudnów” Polecam
Wspólny blog I & J
widziałeś
“Ogniem i mieczem”, gdzie baron von Cogloba uganiał po jugolskim stepie? O!
... a z Harasymowicza, który podpadł jako komuch i faszysta, cudny jest tomik wierszy “Cudnów”
Polecam
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 25.10.2012 - 00:58