Sygnalizuję jedynie, że przy tak rozdrobnionych ruchu oporu nie da się wszystkich ocenić jednoznacznie. Zarówno skuteczność jak i zachowanie poszczególnych dowódców można by ocenić przedstawiając zestawienia ich skutecznych działań bojowych biorąc pod uwagę koszty.
Z obecnych internetowych dyskusji i połajanek, wyłania się obraz partyzantki o skali większej niż ta, z czasów wojny światowej. Uważam, że ludzie wpadają w pułapkę własnych życzeń, ponieważ gdyby tak było w rzeczywistości, władza sowiecka w Polsce byłaby poważnie zagrożona a nic mnie o tem nie wiadomo.
W ogóle, niespecjalnie lubię, gdy ktoś ( to nie do Pana ) nasładza się przelaną krwią, nieintencjonalnie dopisując się do list spadkobierców cudzego heroizmu, a każde zdanie odrębne widzi jako szczekanie zdrajcy.
Pozdrawiam
Panie Jerzy!
Niby dlaczego, skąd to Panu przyszło do głowy?
Sygnalizuję jedynie, że przy tak rozdrobnionych ruchu oporu nie da się wszystkich ocenić jednoznacznie. Zarówno skuteczność jak i zachowanie poszczególnych dowódców można by ocenić przedstawiając zestawienia ich skutecznych działań bojowych biorąc pod uwagę koszty.
Z obecnych internetowych dyskusji i połajanek, wyłania się obraz partyzantki o skali większej niż ta, z czasów wojny światowej. Uważam, że ludzie wpadają w pułapkę własnych życzeń, ponieważ gdyby tak było w rzeczywistości, władza sowiecka w Polsce byłaby poważnie zagrożona a nic mnie o tem nie wiadomo.
W ogóle, niespecjalnie lubię, gdy ktoś ( to nie do Pana ) nasładza się przelaną krwią, nieintencjonalnie dopisując się do list spadkobierców cudzego heroizmu, a każde zdanie odrębne widzi jako szczekanie zdrajcy.
Pozdrawiam
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 01.03.2013 - 07:46