Panie Jerzy,

Panie Jerzy,

jeszcze niedawno byłem przekonany, ze JK-M, jako postaci stricte kabaretowej, nie trzeba od nikogo oddzielać...
A teraz obserwując nasza scenę polityczną, nie jestem już tego taki pewien…

Nad definicjami należałoby jeszcze trochę popracować... Intuicyjne rozumienie to za mało.:))

Pozdrawiam


Schoeps i Bauman kontra „zaplute karły reakcji” By: GadajacyGrzyb (18 komentarzy) 2 lipiec, 2013 - 17:11