Mnie nie zawstydzają. Ja w 1989. roku miałem naiwny program, co zrobić po wygraniu wyborów. To, jak ukręcono łeb temu, by ktoś poznał ten program przed wyborami, to osobna karta w naszej historii najnowszej.
To, że w dzisiejszym świecie, ludzi wolnych praktycznie nie ma, to pisałem w swoim tekście „Państwo” lub dyskusji pod nim.
Panie Sergiuszu!
Mnie nie zawstydzają. Ja w 1989. roku miałem naiwny program, co zrobić po wygraniu wyborów. To, jak ukręcono łeb temu, by ktoś poznał ten program przed wyborami, to osobna karta w naszej historii najnowszej.
To, że w dzisiejszym świecie, ludzi wolnych praktycznie nie ma, to pisałem w swoim tekście „Państwo” lub dyskusji pod nim.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 23.02.2014 - 15:05