Moim celem nie jest rozpieprzanie czegokolwiek, tylko zbudowanie silnego państwa. Jeśli skuteczne jest coś innego, niż nieskuteczne reformowanie prl-u bis, to jestem za. Natomiast powstrzymywanie się od działania, bo „w ten sposób rozpieprzymy Polskę” jest błędem. To „rozpieprzenie” może przynieść powrót do normalności.
Panie Piotrze!
Moim celem nie jest rozpieprzanie czegokolwiek, tylko zbudowanie silnego państwa. Jeśli skuteczne jest coś innego, niż nieskuteczne reformowanie prl-u bis, to jestem za. Natomiast powstrzymywanie się od działania, bo „w ten sposób rozpieprzymy Polskę” jest błędem. To „rozpieprzenie” może przynieść powrót do normalności.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 21.01.2015 - 16:14