nie będę trzaskał drzwiami. to bez sensu.
zostawiam sobie możliwość pospamowania u grzesia i Gretchen (;-)) ... i czasami napisania o jakimś filmie albo płycie.
To tak jest, że Grześ tu sporo ludzi utrzymuje przy portalu. Ja nawet nie z potrzeby spamowania a czytania zostaję. No i z tego fajnego poczucia, że to tylko internet.
komentarze
Eh, a myślałem, że
już sytuacja się uspokoiła.
Ne podoba mi sie to.
Chyba czas na przerwę niedługo acz długą...
grześ -- 18.03.2009 - 23:11Stopczyku
Nie powiem, że nie rozumiem.
Powiem, że mi żal.
Nie każdy Twój krok popierałam. Nie z każdym się zgadzałam.
Nie zmienia to faktu, że o wiele więcej razy czułam w Tobie życzliwą Gretchen duszę. I mam nadzieję, że Ty też o tym wiedziałeś naodwrotnie .
Mój smutek od kilku dni narasta. Teraz jest jeszcze głębszy.
Coś się kończy… Coś się zaczyna…
O ile kiedykolwiek byś potrzebował: gretchen [at] q [dot] pl
Gretchen -- 18.03.2009 - 23:22Doc
Ech…
Griszeq -- 19.03.2009 - 12:20No i chuj. Szkoda…
>Gre
będę miał na uwadze :)
pzdr
Docent Stopczyk -- 19.03.2009 - 15:33No cóż
Będzie trzeba uruchomić spamerskie forum:-)
Bo na mnie też powoli czas.
Prosiłbym o posłuchanie “Tuff Enuff”. Dzieńkujem bardzo.
Mad Dog -- 19.03.2009 - 15:47Widzę, że treść zmieniła się na mniej definitywną.
A to jak sądzę, dobrze.
To tak jest, że Grześ tu sporo ludzi utrzymuje przy portalu. Ja nawet nie z potrzeby spamowania a czytania zostaję. No i z tego fajnego poczucia, że to tylko internet.
mindrunner -- 19.03.2009 - 15:48>Mad
uruchamiaj … przecież wiesz ;-)
Docent Stopczyk -- 19.03.2009 - 15:49>mindrunner
ona niebyła jakaś definitywna … zostawiłem sobie furtkę, bo wczoraj nie wiedziałem czego ja tak naprawdę chcę ... a z grzesiem – racja …
Docent Stopczyk -- 19.03.2009 - 15:51